...a my na szlaku wędrujemy przygód śladem...
W rytm piosenki ruszyliśmy w stronę Wodospadu Kamieńczyka.
Pani Bogusia odmeldowała grupę i mogliśmy, uzbrojeni w kaski zejść do wodospadu.
Po stromym
podejściu zdobyliśmy Wodospad Kamieńczyka. Było pięknie, trochę
chłodno ale przecież mamy luty!!
To dla tych wszystkich, którzy tęsknią za zimą.
Prawda, że pięknie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz